Promocja oraz pozycjonowanie stron coraz bardziej zależą nie tylko od naszej ciężkiej pracy lecz od najróżniejszych serwisów społecznościowych. Ich wpływ, a szczególnie „Google +1” może niedługo mocno zamieszać w pozycjonowaniu wyników wyszukiwania.
Zaangażowanie większej liczby osób nie jest proste – wymaga dobrego „spamowania” lub posiadania sporej grupy znajomych. Korzyści są jednak spore: od dodatkowych „lajków” i „google +1”, poprzez „wykopywanie” linków, a na głosowaniach czy komentarzach kończąc.
Tu pojawia się serwis http://hellbuzz.pl, w którym każdy użytkownik może „sterować” innymi, zlecając różne zadania. Idea jest bardzo prosta: „ja pomogę ci, ty pomożesz mi”. W zamian za każdy głos, „lajk” czy inną aktywność użytkownik otrzymuje punkty, które to może wydać na
własne zadania. Dodatkowo zdobywa levele otwierające nowe funkcjonalności m.in: ukrywanie tożsamości, proxy czy też potwierdzanie wykonania zadania.
Wszystko to umożliwia wykorzystanie użytkowników a także ich kont w serwisach społecznościowych do własnych celów. Można także wygrywać różnego rodzaju konkursy oraz ankiety oparte na głosowaniach.
Specjalnie dla Was przygotowane zostały kody VIP o wartości 50 i 100 monet. W sumie jest ich 15 (5 po 100 i 10 po 50 monet). Kody zostały wymieszane aby dodać deszczyk emocji. Zrealizować je można na stronie http://hellbuzz.pl/Vip.
aJYzo7HgLEKTYn68NsN_4Q
YdLwnvFRrUCdPhVTT3QOiw
Yj8OfY56IUqJEhUdh8NdOA
drfzy_r_wUyq7BEENUrKGg
9aS66q6hWk6ugBRp-Alvkg
mWTbfLJ6uEOjchQZjh_1XQ
kcJ1g-DCDEGHCUqYbPTpDg
b5gktn2dZ0GfuRK2rUkd_w
bv-gOoV8O0m5_RJUtKGDQg
GKIFFEuF2E-R8B5CSXXCAA
euTD5qAQjUucynqKsSvPvg
xCU6yawuhESCEZEOTYhy5A
6kLEO24RzkawigMAYQ3trw
3P6nm7ccWEeIoSXv3YaiLQ
Id4f1vGldEmcYmF0AGf9EA
Tagi: darmowe kody, Google +1, pozycjonowanie
3 komentarze → Zostaw komentarz
Nie wiem. może mi się zdaje ale druga część tekstu jest nieczytelna
Ciekawy pomysł z tym Hellbuzem, ciekawy jestem czy Google jakoś obroni się przed tego typu działaniami. To mi wygląda na takie grey-black SEO 🙂
Czy ktoś bawiących się w zbieranie plusików zauważył jakieś ciekawe „anomalia” w wynikach wyszukiwania 😉 ? Ciekawi mnie, czy opłaca się w to bawić.